czwartek, 30 kwietnia 2015

Język portugalski cz. 2 - Dni tygodnia/Miesiące

Cześć wszystkim!


Dzisiaj opowiem o tym, jak nazywają się dni tygodnia oraz miesiące w języku brazylijskim*


Dias da Semana – (czytaj: dżijas da semana) – Dni tygodnia
Segunda-feira – (czytaj: segunda feira) – Poniedziałek
Terça-feira – (czytaj: tersa feira) – Wtorek
Quarta-feira – (czytaj: kłarta feira) – Środa
Quinta-feira – (czytaj: kinta feira) – Czwartek
Sexta-feira – (czytaj: seszta feira) – Piątek
Sábado – (czytaj: sabadu) – Sobota
Domingo – (czytaj: domingu) – Niedziela

Fim de semana – (czytaj: fim dżi semana) – Weekend

Przykłady stosowania:

Jeśli chcemy powiedzieć, że coś dzieje się np. „w poniedziałek”, w języku brazylijskim* stosujemy „na segunda-feira”:
Eu vou (ir) para São Paulo na segunda-feira – Pojadę do São Paulo w poniedziałek.
Podobnie sytuacja wygląda dla innych dni tygodnia, również stosujemy "na" przed ich nazwą.

Meses do Ano – (czytaj: meses du anu) – Miesiące
Janeiro – (czytaj: żanejru) – Styczeń
Fevereiro – (czytaj: fewereiru) – Luty
Março – (czytaj: marsu) – Marzec
Abril – (czytaj: abrił) – kwiecień
Maio – (czytaj: maju) – Maj
Junho – (czytaj: żuniu) – Czerwiec
Julho – (czytaj: żuliu) – Lipiec
Agosto – (czytaj: agostu) – Sierpień
Setembro – (czytaj: setembru) – Wrzesień
Outubro – (czytaj: ołtubru) – Październik
Novembro – (czytaj: nowembru) – Listopad
Dezembro – (czytaj: dezembru) – Grudzień

Przykłady stosowania:

Jeśli chcemy powiedzieć, że coś dzieje się np. „w styczniu”, w języku brazylijskim* stosujemy „em Janeiro”:

Eu faço aniversario em Janeiro – Robię urodziny w styczniu.
Podobnie sytuacja wygląda dla innych miesięcy, również stosujemy "em" przed ich nazwą.

* brazylijska odmiana języka portugalskiego

środa, 29 kwietnia 2015

Owoce brazylijskie cz. 2 - Caju

Cześć wszystkim!



W Polsce popularne są orzechy nerkowca, czy słyszeliście jednak o jego owocach? Poniżej przedstawię kilka informacji na ich temat.




Brazylijski owoc nerkowca - Caju

Caju (czytaj: każu) – owoc nerkowca


W języku Indian Tupi „acaju (caju)” oznacza dosłownie „orzech, który produkuje”. 



Caju składa się z dwóch części:

  • nasiona, czyli twardego orzecha o barwie brązowej  
  • owocu, czyli jabłka o barwie żółtej, różowej lub czerwonej. 
Orzech nerkowca nie jest jadalny na surowo, aby mógł być zdatny do spożycia należy odpowiednio go przygotować, np. poprzez prażenie. Jabłko z kolei jest bardzo soczyste i może być spożywane na surowo.



Nerkowiec jest „rdzennym” owocem brazylijskim, a pierwsze wzmianki o nim zapisał w 1558 roku, francuski ksiądz, podróżnik i pisarz André Thévet. Niedługo później nerkowca można było znaleźć na stołach w europejskich stolicach. Z Brazylii, przy pomocy Portugalczyków, owoc trafił do Afryki oraz Azji i jest tam uprawiany do dziś. 



Do największych producentów nerkowca należą:

Wietnam, Indie, Nigeria, Wybrzeże Kości Słoniowej, Indonezja, Filipiny i Brazylia
Uprawy Caju występują głównie w północno-zachodniej części Brazylii, przy czym liderem w produkcji owocu jest stan Ceará. 

Wartości odżywcze:



Nerkowiec jest źródłem wielu minerałów, w tym: wapnia, magnezu, żelaza, fosforu i cynku. Dodatkowo zawiera takie witaminy jak: C (nawet 4-5 razy więcej niż owoce cytrusowe), B1, B2, B6, E oraz K. 



Działanie zdrowotne:

  • z powodu małej ilości cukru i braku tłuszczy polecany dla diabetyków
  • dzięki zawarciu flawanoidów, zapobiega powstawaniu komórek rakowych
  • według naukowców spożywanie Caju może zmniejszyć ryzyko kamieni nerkowych o 25%.
  • dzięki dużej zawartości żelaza, zapobiega anemii.



Cena:


Na bazarach w okolicach São Paulo cena osiąga ok. R$ 10.00 za 3 sztuki. 

wtorek, 28 kwietnia 2015

Miasta Brazylii cz.1 - Curitiba

Cześć wszystkim!


Jest jedno miasto w Brazylii, w którym Europejczyk może poczuć się jak na Starym Kontynencie. Ulice tego miasta przypominają bardziej stolice europejskie niż południowoamerykańskie, są czyste, zaplanowane a samo miasto jest bezpieczne. Wielu mieszkańców tego miasta ma polsko brzmiące nazwiska. Co to za miasto? Oczywiście Kurytyba!

Jardim Botânico (Ogród Botaniczny) - wizytówka Kurytyby

Curitiba (Kurytyba) – jest stolicą stanu Paraná, który wraz z ze stanami Santa Catarina i Rio Grande Do Sul tworzą południową część Brazylii. Oficjalnie miasto powstało dnia 29 marca 1693 roku.
W XVII wieku działalność gospodarcza miasta oparta była o wydobycie surowców (głównie złota) oraz produkcję rolną na potrzeby mieszkańców. To właśnie odkrycie pokładów złota w regionie miasta spowodowało napływ nowych mieszkańców i jego rozwój.
Następny cykl, trwający przez XVIII i XIX wiek, upłynął pod znakiem poganiaczy bydła, którzy podróżowali z okolic miasta Viamão w regionie Rio Grande do Sul, przez Kurytybę, São Paulo, aż do stanu Minas Gerais. 
Pod koniec XIX wieku bardzo popularne stały się yerba mate oraz wyroby drewniane.

W tym czasie nastąpiła również masowa imigracja Europejczyków. Zaczęto również budowę kolei łączącej Kurytybę z wybrzeżem Oceanu Atlantyckiego.

Wiek XX przyniósł rozwój przemysłu i powstanie wielu zakładów pracy. Zachęciło to wiele brazylijskich rodzin do zmiany miejsca zamieszkania, z terenów wiejskich do Kurytyby.

Jedna z ulic Kurytyby z widocznym przystankiem autobusowym

Obecnie Kurytyba jest ósmym miastem w Brazylii z największą liczbą mieszkańców, wynoszącą w roku 2014 ponad 1 mln 850 tys oraz jednym z najważniejszych regionów przemysłowych w kraju. Swoje fabryki mają w regionie Kurytyby takie marki jak: Audi, VW, Nissan, Renault, New Holland, Volvo, ExxonMobil czy Siemens.

Polskie ślady w Kurytybie

Stoisko z polskimi pierogami
W Kurytybie znajduje się największy ośrodek polskiej emigracji w Brazylii oraz Konsulat Generalny RP. W 1979 roku utworzono polski skansen o nazwie „Bosque do Papa João Paulo II” – co można w wolnym tłumaczeniu przetłumaczyć jako „Gaj papieża Jana Pawła II”. Znajduje się tam siedem zabudowań (polskich chat) w calu ukazania stylu życia pierwszych polskich imigrantów. Co roku podczas Świąt Wielkanocnych odbywa się tam "Páscoa Polonesa", czyli Święconka Wielkanocna podczas której można spróbować tradycyjnych polskich wypieków, zobaczyć tradycyjne polskie tańce, czy kupić polskie książki lub płyty z polską muzyką. Dla każdego jest również dostępna wystawa tradycyjnych polskich pisanek.
  
Memorial Imigração Polonesa - Memoriał Polskiej Imigracji

Do największych atrakcji turystycznych w Kurytybie należą również:

Museu Oscar Niemeyer - Muzeum Oscara Niemeyera

Vinhos Durigan - włoskie wina w Brazylii


Ópera de Arame - teatr którego nazwa pochodzi od stalowych rurek użytych do jego budowy

Ciekawostki:


  • Odległość Kurytyby od miasta Boa Vista w stanie Roraima na północy Brazylii, to ponad 4800 km.
  • Kurytyba jest jednym z brazylijskich miast, które w okresie zimowym notuje ujemne temperatury.




poniedziałek, 27 kwietnia 2015

Język portugalski cz. 1 - Powitania/Pożegnania

Cześć wszystkim!


Dzisiaj opowiem o tym, jak witamy się w Brazylii oraz jak możemy przy tym zadać proste pytania, np. zapytać kogoś o jego imię, czy kraj pochodzenia.



Słowem wstępu

Brazylia jest jedynym krajem Ameryki Południowej, w którym językiem urzędowym jest język portugalski. Nie jest to jednak ten sam język portugalski z jakim można się spotkać w Europie, różnic wbrew pozorom jest wiele, zarówno w fonetyce, ortografii jak i w słownictwie. Z tego powodu będę ten język nazywał brazylijskim*, by zwrócić uwagę, że jest to język portugalski w odmianie brazylijskiej.

Na początek dwa najpopularniejsze słowa:

Sim – (czytaj: sin z bardzo krótkim „n” na końcu) – Tak
Não – (czytaj: nau) - Nie

Powitania:

Oi! – (czytamy: oi) – Cześć!
Olá – (czytamy: ola – z akcentem na a) – Cześć!

Oba słowa oi/olá można przetłumaczyć jako "cześć" po portugalsku. Różnica między nimi jest taka, że olá jest nieco bardziej formalne.

Bom dia! – (czytamy: Bą dżija) – Dzień dobry!
Boa tarde! – (czytamy: Boa tardżi) – Dzień dobry!
Boa noite! – (czytamy: Boa nojczi) – Dobry wieczór

Różnica między Bom dia i Boa tarde wynika z pory dnia w której je stosujemy. Od rana do południa brazylijczycy używają Bom dia, od 12:00 do zachodu słońca stosuje się Boa tarde, a po zachodzie słońca Boa noite. Wyrażenia te mogą być również stosowane jako oficjalne pożegnanie.

Muito prazer! – (czytamy: muńtu prazer) – Miło mi Cię poznać / Bardzo mi miło
Prazer em conhecê-lo! – (czytamy: prazer eń konieselu) – Miło mi Cię poznać

Jak widać oba powyższe zwroty można tłumaczyć tak samo jednak prazer em conhecê-lo jest formą bardziej oficjalną.

Często po pierwszych zwrotach występują pytania o samopoczucie, podobnie jak w języku polskim, np. „Cześć! Jak się masz?”. Do tego celu w języku brazylijskim* możemy użyć:

Como vai? – (czytaj: como waj?) – Jak się masz?
Como vai você? – (czytaj: como waj wose?) – Jak się masz?
Como você está? – (czytaj: komo wose esta?) – Jak się masz?
Tudo bem? – (czytaj: tudu beń?) – Co słychać?
Está tudo bem? – (czytaj: esta tudu beń?) – Jak się masz?

Pożegnania:

Tchau! – (czytaj: caiu) – Cześć!
Bom dia!/Boa tarde!/Boa noite! – przy pożegnaniach oznaczają odpowiednio: Do widzenia! (rano)/Do widzenia! (po południu)/Dobranoc!
Até mais! – (czytaj: ate mais) – Do zobaczenia wkrótce!
Até logo! – (czytaj: ate logu) – Do zobaczenia później!/Do zobaczenia wkrótce!
Até mais tarde! – (czytaj: ate mais tardżi) – Do zobaczenia później!


Przykłady:

Olá! Como vai você? – Cześć! Jak się masz?
Bom dia! Prazer em conhece-lo! – Dzień dobry! Miło mi Cię poznać!

Przykładowy dialog:

Pan X: Bom dia!
Pan Y: Oi, tudo bem?
Pan X: Tudo bem, obrigado!
.......
Pan Y: Até mais! Até logo!
Pan X: Tchau!
                                               
Poznawanie innych osób:

Como você se chama? – (czytaj: komo wose se szama) – Jak masz na imię?/Jak się zwiesz?
Me chamo Adam – (czytaj: me szamo Adam) – Mam na imię Adam/Zwę się Adam

Qual é o seu nome? – (czytaj: kuał e o seu nomi) – Jak masz na imię?
Meu nome é Adam – (czytaj: meu nomi e Adam) – Mam na imię Adam

Qual é a sua graça? – (czytaj: kuał e a sua grasa) – Jak masz na imię?
Na takie pytanie odpowiadamy krótko, swoim imieniem, np. Adam

Pierwsze dwa sposoby na pytanie o imię są dziś powszechnie używane w Brazylii. Trzeci sposób wyszedł już z użycia, jednak niektórzy starsi ludzie ciągle się nim posługują.

Inne pytania:

De onde você é? – (czytaj: dżi ondżi wose e) – Skąd jesteś? (z akcentem na narodowość).
Eu sou de... – (czytaj: eu sou dżi...) – Jestem z ...
np. Eu sou da Polônia – (czytaj: eu sou da polonia) – Jestem z Polski

De onde você veio? – (czytaj: dżi ondżi wose weio) – Skąd przybyłeś?/Skąd przyjechałeś?
Eu vim de ... - (czytaj: eu wim dżi...) - Przyjechałem z ...
np. Eu vim do Rio de Janeiro - (czytaj: eu wim du riu de żaneiro) - Przyjechałem z Rio de Janeiro

Quantos anos você tem? – (czytaj: kłantos anos wose teń) – Ile masz lat?
Eu tenho...anos – (czytaj: eu tenio...anos) – Mam ... lat
np. Eu tenho 25 anos – (czytaj: eu tenio winczi sinku anos) – Mam dwadzieścia pięć lat


Qual é a sua idade? – (czytaj: kłał e a sua idadżi) – Ile masz lat? / Jaki jest twój wiek?
Na takie pytanie odpowiadamy podobnie jak poprzednio, czyli np.
Eu tenho 20 anos – (czytaj: eu tenio winczi anos) – Mam dwadzieścia lat

Owoce brazylijskie cz.1 - Maracujá

Cześć wszystkim!

Brazylia jest krajem posiadającym w swoich uprawach praktycznie wszystkie możliwe owoce, łącznie z tymi które uważamy za typowo polskie, jak np. jabłka czy truskawki. Dzisiaj rozpoczynam cykl opisujący owoce specyficzne dla tego kraju, a zacznę od jednego z najczęściej spotykanych o nazwie "Maracujá".



Maracujá – (czytaj: marakuża) – nazwa wywodząca się od brazylijskiego plemienia Indian Tupi. 

W języku tupi nazwa „mara kuya” oznacza „pokarm w misce”. Polskie nazwy to „Męczennica jadalna” oraz po prostu „Marakuja”.

Owoc spotykany jest w strefach klimatycznych równikowych i zwrotnikowych obu Ameryk a jego największym producentem i konsumentem jest Brazylia. Spotyka się odmiany w kształcie kuli lub jaja oraz w kolorach żółtym lub fioletowym. Maracuja wykorzystywana jest do produkcji soków, musów, pulp, jogurtów, lodów, oraz kosmetyków (zawierających olej z marakui). 
Nazwa drzewa z którego zrywane są owoce nazywa się „Maracujazeiro”.


Brazylijska Maracujá


Wartości odżywcze – marakuja bogata jest w przeciwutleniacze oraz włókna poprawiające trawienie, jeden owoc posiada około 50% zalecanej dziennej dawki witaminy C. Maracuja bogata jest również w witaminę A i flawonoidy.


Działanie zdrowotne – chroni przed rakiem, obniża ciśnienie krwi, obniża poziom sodu w organizmie, zapobiegając takim chorobom jak zawał mięśnia sercowego czy udar. W związku z zawartością witamin A i C oraz flawonoidów, marakuja zapobiega również chorobom oczu. Zawartość błonnika obniża poziom „złego” choresteloru (LDL) i podwyższa poziom „dobrego” choresteloru (HDL).



Owoce marakui mają kleistą konsystencję, zawierają dużo małych pestek i zjadane są na surowo, z pestkami lub bez. W Brazylii owoce te dodaje się również do drinków, np Caipirinha de maracujá (na zdjęciu poniżej).


Brazylijski drink - Caipirinha de Maracujá
Cena:

W supermarketach cena jednej sztuki to około R$ 3.0 - 3.5 


niedziela, 26 kwietnia 2015

Podróż do Brazylii

Poniżej postaram się opisać na co powinniśmy zwrócić uwagę podczas naszej podróży do Brazylii.




Sprawy formalne


Wszyscy obywatele Unii Europejskiej nie potrzebują wiz aby wjechać do Brazylii i zostać tam turystycznie przez okres do 90 dni. W szczególnych przypadkach okres ten można wydłużyć o kolejne 90 dni. Proces ten wykonuje się przy udziale Policji Federalnej. Należy jednak pamiętać, że bez wizy możemy przebywać w Brazylii maksymalnie do 180 dni w roku.

Wybór i zakup lotu

W zależności od tego gdzie planujemy rozpocząć naszą przygodę z Brazylią, zakup biletu może różnić się miejscem docelowym, linią lotniczą i oczywiście ceną. Nie istnieje bezpośrednie połączenie Polski z Brazylią, musimy zatem mieć na uwadze, że lot będzie "z przesiadką". 

W zależności od miejsca wylotu, mamy do wyboru różne linie lotnicze, różne klasy i różne ceny. Jeśli np. wybierzemy Warszawę, to do São Paulo możemy dolecieć wykupując bilet u takich przewoźników jak: KLM, Air France, SwissAir, Alitalia, British Airways, Turkish Airlines, Qatar Airlines, American Airlines, czy Lufthansa. Tak naprawdę pamiętajmy, że lot z takiego kraju jak Niemcy, czy Francja do São Paulo to około 11-12 godzin w samolocie. Biorąc to pod uwagę, lot w klasie ekonomicznej, czy to w Air France czy Alitalia będzie bez większego znaczenia, tak czy inaczej po tak długim czasie w ciasnym fotelu będziemy zmęczeni. Co prawda w oparciach foteli znajduje się centrum rozrywki w postaci monitora przy pomocy którego możemy oglądać filmy, czy wybrać odpowiednią dla nas muzykę do słuchania, jednak nie będziemy mieli polskich napisów do filmów i zostanie nam oglądanie filmów w angielsku lub w innym popularnym języku. 

Moim zdaniem trzeba popatrzeć na taki lot praktycznie. Po pierwsze, odpowiedzieć sobie na pytanie, czy rzeczywiście warto wybrać np. American Airlines i mieć przesiadkę w Londynie i później w Nowym Jorku? Czy warto wybrać Turkish Arlines i mieć przesiadkę w Istambule? Czy może lepiej wybrać np. Lufthanse, KLM, Air France, Alitalia, czy British Airways, gdzie będziemy mieli tylko jedną przesiadkę i to w miejscach, które można uznać za znajdujące się na trasie Polska - Brazylia? Nawet jeśli nie oszczędzimy przez to pieniędzy, to na pewno oszczędzimy swój czas i zmęczenie.


Podczas swoich podróży do Brazylii, korzystałem z dwóch linii lotniczych, wylatując z Krakowa do São Paulo: Lufthansy i Alitalii. Obie mogę polecić, gdyż nie miałem żadnych problemów z lotami i szczęśliwie dotarłem do celu. Oczywiście podczas lotu do São Paulo, może się zdarzyć, że obsługa posługuje się językiem portugalskim, ale w większości przypadków komunikacja odbywa się w języku angielskim, ewentualnie niemieckim, czy włoskim. Warto zatem znać  przynajmniej podstawy angielskiego.

Odnośnie zakupu biletu, to możemy użyć naszej karty kredytowej i zakupić bilet bezpośrednio u przewoźnika lub skorzystać z firm zajmujących się pośrednictwem w takich transakcjach. Zaleta z kupowania za pomocą karty kredytowej jest taka, że możemy np. wybrać dla siebie dogodne miejsce w samolocie. Jednak jeżeli nie posiadamy karty kredytowej, bez problemu możemy zabukować bilet przy pomocy pośredników, przelewając im na konto pieniądze za bilet (w złotówkach) + prowizję (ok 100 zł). Pośrednik ten prześle nam bilet elektroniczny i będzie na bierząco informował o wszystkich zmianach odnośnie godzin lotu czy zmian stanowisk do odlotu.
Jeżeli chcemy szybko i sprawnie przebyć podróż, to najlepszym wyjściem może okazać się wybór Lufthansy z przesiadką w Monachium. Przemawiają za tym dwa fakty. Po pierwsze Lufthansa do Brazylii lata codziennie. Po drugie, o ile zabukujemy bilet odpowiednio wcześnie, możemy skrócić oczekiwanie na kolejny lot do 2 godzin, czy nawet 1,5 godziny, co jest wystarczające na przesiadkę. Jeśli chodzi o Monachium,  jest to lotnisko mniejsze niż we Frankfurcie i bardzo dobrze oznaczone, czyli po prostu łatwiejsze do przesiadki. Gdy ja przesiadałem się z mojego lotu, mierząc czas od wyjścia z samolotu do odnalezienia bramki z której miałem wylot do São Paulo, minęło dosłownie 20 minut!

Przed lądowaniem w Brazylii personel pokładowy będzie rozdawał karty z brazylijskiej policji imigracyjnej, które będziemy musieli wypełnić i okazać na lotnisku wraz z paszportem, zarówno podczas wjazdu jak i wyjazdu z Brazylii. Są tam informacje zawierające m,in. nasze imię i nazwisko, informacje skąd i dokąd lecimy, naszą narodowość, numer lotu i cel podróży.

Organizacja na miejscu

Od momentu wyjścia z terminalu lotniska, może nas czekać niemiła niespodzianka. Brazylijczycy bardzo słabo mówią w języku angielskim i jeżeli nie znamy choćby podstaw języka portugalskiego lub hiszpańskiego, będziemy mieli problemy z komunikacją.
W Brazylii jest dość dobrze rozwinięty transport samochodowy, z lotnisk za pomocą autobusów możemy dotrzeć do większości miast w okolicy. Kolej natomiast praktycznie nie istnieje.
Polskie prawo jazdy jest ważne w Brazylii przez okres do 180 dni, więc można również zastanowić się, czy dobrym wyjściem nie byłoby wypożyczyć samochód. Za wynajęcie najtańszego samochodu na tydzień zapłacimy od 40 reali brazylijskich za dzień, czyli od 280 reali za 7 dni.  
Jeżeli będziemy chcieli zwiedzić miejsca oddalone od siebie, musimy pamiętać, że Brazylia to nie Polska. Odległości są ogromne. Przykładowo, lot z Warszawy do Madrytu zajmuje ok. 3 godzin, czyli tyle samo co lot z Recife do Kurytyby! Warto więc zwrócić uwagę na loty wewnątrz Brazylii. Na brazylijskim rynku działa kilku przewoźników, wśród których najpopularniejsi, to TAM, GOL i Azul.

Jeśli chodzi o pieniądze, to ze względu na to, że real brazylijski nie jest zbyt popularny w Polsce, a euro nie jest wartościowe w Brazylii, najlepiej wymienić w Polsce złotówki na dolary a w Brazylii - dolary na reale.
Muszę jednak dodać jedną praktyczną uwagę. W Brazylii często będziemy zmuszeni okazywać nasz paszport oraz składać nasz podpis. Przykładowo, jeżeli będziemy chcieli wymienić pieniądze, obsługa "kantoru" będzie wymagała od nas okazania naszego paszportu, oraz będziemy musieli złożyć podpis. We wszystkich przejazdach międzymiastowych, po zakupie biletu, będziemy musieli wypełnić nasze dane i okazać to kierowcy przed wejściem do autobusu, wraz z dokumentem tożsamości, ewentualnie przy zakupie biletu w kasie, pracownik poprosi nas o dokument tożsamości i sam wypełni bilet.

Odnoście cen benzyny, to za benzynę 98 obecnie będziemy musieli zapłacić ok. 3,3 - 4 reale za litr (ok 4,3 - 5,2 zł), w zależności od miejsca. Należy jednak pamiętać, że oprócz benzyny, większość pojazdów w Brazylii porusza się na etanolu, co dość znacznie obniży koszty przejazdów.

Ubezpieczenie, szczepienia

Jeśli chodzi o ubezpieczenie podróży, to nie jest ono wymagane, jednak myślę że warto przynajmniej sprawdzić jakie są jego ceny.
Warto również zwrócić uwagę, czy ubezpieczyciel ma swoje oddziały w Brazylii.
Należy pamiętać, że nie jest to Europa i nie jest to Ameryka Północna, zatem zapłacimy więcej, lecz wciąż nie są to duże koszty. Jeśli wybieramy się np. na dwa tygodnie do Brazylii, to ubezpieczenie podstawowe nie będzie przekraczało 150 zł za osobę.
Jeśli chodzi o szczepienia, w praktyce nie są one wymagane. Jedynie jeżeli wybieramy się do innego kraju Ameryki Południowej, a Brazylia będzie tylko naszym krajem tranzytowym, to w przypadku powrotu do Brazylii z takich krajów jak: Kolumbia, Boliwia, Ekwador, Peru czy Wenezuela, możemy być poproszeni o okazanie ważnego szczepienia przeciw żółtej febrze. Jeżeli zamierzamy odwiedzić takie rejony Brazylii jak: Acre, Amazonas, Amapá, Distrito Federal, Goiás, Maranhão, Mato Grosso do Sul, Pará, Rondônia, Roraima czy Tocantins, to według zaleceń brazylijskich powinniśmy się zaszczepić przeciw żółtej febrze. Jeśli natomiast wybieramy się do São Paulo, Rio de Janeiro lub na południe Brazylii, to według mnie nie powinniśmy w ogóle się szczepić. Nie ma tu żadnych chorób, przed którymi szczepionki mogłyby nas ochronić. Od czasu do czasu zdarzają się małe epidemie Dengi, ale nie istnieje na nie szczepionka więc myślę, że zamiast szczepienia lepiej wykupić jakiś pakiet ubezpieczenia.

Przydatne linki:
  •  Przepisy dotyczące turystów: 
http://www.dpf.gov.br/servicos/estrangeiro/prorrogacao-de-prazo-de-estada-de-turista-e-viajante-a-negocios-temporario-ii-1/prorrogacao-de-prazo-de-estada-de-turista-e-viajante-a-negocios-temporario-ii
  • Link do wzoru karty wjazdu i wyjazdu z Brazylii:
http://www.dpf.gov.br/servicos/estrangeiro/cartao-de-entrada-e-saida/FORMULARIO-ENTRADA-SAIDA-Padrao-Confederacoes.pdf
  • Informacje dotyczące praw jazdy wydanych w krajach innych niż Brazylia (pkt 3):
http://www.detran.sp.gov.br/wps/portal/portaldetran/cidadao/oquefazerquando/e7777fec-0765-4163-a148-dfeb6f94478e/!ut/p/b1/vY_dboJAEEafxRdgZtlld7lcrLIi2PCzVfaGUG0sVLRpjFievtT01vSm6UzyJZOcLycDFkpBCOM-Fy5swB7rS7Ovz83pWB--b8sr6mHuB0ShDPQMFXuMNOFzVy4ZrKEMxrA3bhoqzUSMKOPQw4XSJvNTSjFlPwDeGYVQjoC4a8oFFLBBVuXt5_tieBuyFnsSsCWSMNspmgyGYJEOq5aa7GHWX3aHuDBRnGB-TYotO5vq6aozY9RQvcbz_WTyi9Bl_y3kfy6MwDbPndNvOwed8SMmJKOepJL4HNZTWOlT9wKd_eCZJLelY-0LW6uvXQ!!/dl4/d5/L2dBISEvZ0FBIS9nQSEh/
  • Przykładowa strona internetowa wypożyczalni samochodów: 
https://www.localiza.com/brasil/en-us
  •  Strona internetowa ambasady Rzeczypospolitej Polskiej w Brazylii: 
http://www.brasilia.msz.gov.pl/pl/
  •  Informacje na temat szczepień: 
https://www.itaipu.gov.br/turismo/estrangeiros



piątek, 24 kwietnia 2015

Wprowadzenie

Witam wszystkich serdecznie!


Dosłownie wczoraj postanowiłem, że zacznę pisać bloga o kraju w którym przyszło mi żyć.
Blog ten będzie miejscem, w którym będę umieszczał informacje o najważniejszym kraju Ameryki Południowej. Informacje oficjalne będę przeplatał z moimi opiniami oraz prywatnymi zdjęciami a w przyszłości, nie wykluczone że i filmami. Będę również umieszczał posty zawierające podstawy języka portugalskiego w odmianie brazylijskiej, do szybkiej nauki od zera.  
Do pisania tego bloga przekonały mnie dwie rzeczy. 
Pierwsza to chęć podzielenia się wszystkimi informacjami i przeżyciami, które tutaj zbieram.
Druga to chęć zapisania mojego życia. Niektórzy piszą pamiętniki, lub robią i katalogują zdjęcia. Ja jednak wybrałem do tego celu blog. 
Prawdę powiedziawszy będąc jeszcze w Polsce próbowałem dowiedzieć się jak najwięcej o Brazylii, lecz praktycznych informacji było niewiele. Z pewnością jest tak dlatego, że Brazylia to kraj daleki, egzotyczny i niebezpieczny, a koszt samych biletów jest równoważny dwóm tygodniom All Inclusive w krajach Morza Śródziemnego. 
W Polsce Brazylia kojarzona jest przede wszystkim z piłką nożna, piłką siatkową, karnawałem w Rio de Janeiro i Copacabaną. Ja pokażę przed czytelnikami tego bloga znacznie więcej, gdyż kraj ten jest dużo ciekawszy. Będę podchodził do zagadnień praktycznie i opiszę jak wygląda tutaj życie, bez żadnego koloryzowania, tak aby każdy mógł sobie wyrobić swoje zdanie na dany temat.
Jeden z moich znajomych, tutaj w Brazylii, powiedział, że nie można traktować tego kraju jako jedności. Poszczególne regiony są na tyle zróżnicowane, że powinno się podzielić ten kraj przynajmniej na dwie części i opisywać je oddzielnie. Ponieważ ja mieszkam w rejonie São Paulo, będę pisał z perspektywy tego obszaru. Będę starał poruszać tutaj wiele różnych tematów a jak wiadomo na wszystkim znać się nie można, więc proszę czytelników o uwagi i komentarze, które przyczynią się do poprawienia poziomu merytorycznego moich wpisów.

Myślę, że w tym miejscu zasadne jest napisanie przynajmniej dwóch zdań na mój temat. 
Pochodzę z województwa świętokrzyskiego, lecz większość moich najlepszych lat spędziłem w Krakowie studiując tam a później pracując. 
Półtora roku temu postanowiłem, że zaryzykuję i zamienię mało słoneczny Kraków na egzotyczną Brazylię. 
Odpowiedź, czy było warto oraz jak to zrobić, będzie można znaleźć w moich kolejnych wpisach.

Zaczynajmy więc!